Styczeń, podsumowanie 2023

 Kolejny rok z tunelem foliowym. Po sezonie zostało w nim sporo warzyw, które są odporniejsze na spadki temperatur. Niestety sprawia to, że już teraz czeka mnie sporo pracy. Do końca listopada zrywałam pomidory, ogórki. Później nie było czasu na uporządkowanie krzewów, które zniszczyły dopiero kilkudniowe przymrozki. 

Zimowanie papryk w doniczkach, w tunelu foliowym również się nie powiodło. Zdawałam sobie sprawę, że tak może być więc większość krzewów ( w zasadzie kikutów) mam w nieogrzewanym budynku gospodarczym i wiatrołapie w domu. 

Z tunelu jednak nadal mogę zbierać warzywa na zupę czy jako dodatki do serów czy sałatek. 

Budowa tunelu to był strzał w 10. Trochę to pochłonęło środków, jeszcze więcej pracy ( straszna i nierówna walka z perzem!) ale zdecydowanie prościej i taniej przygotowywać posiłki. 

W dążeniu do samowystarczalności planujemy zagrodę dla kaczek biegusów oraz dwóch kózek mlecznych. Jajka i mleko to u nas ważny element diety. Mleko krowie kupuję u lokalnego gospodarza jednak kłoci się to z naszymi planami, żeby być w pełni niezależnymi, poza tym to mleko krowie , koziego nie sposób tu lokalnie kupić. Z mleka robię #domowesery więc to musi być naprawdę dobre mleko. Możecie się zdziwić ale nawet na wsi coraz trudniej kupić dobre mleko! Nie takie z hodowli masowej, gdzie krowy czy kozy spędzają całe dnie w oborze i karmione są tzw kiszonką i innymi paszami. w zasadzie cudem znaleźliśmy gospodarza, który krowę wypasa latem na pastwisku.

Trochę gorzej wyszła nam uprawa poza tunelem. Dobrze rosła tylko fasolka i patisony. Reszta warzyw lepiej radziła sobie w tunelu. 

Hitem sezony 2023 były u nas melony! nigdy nie jadłam ich tak słodkich, soczystych i nie sądziłam, że one mają aż tak intensywny zapach. Te w sklepach to nie są #melony. 

Z egzotycznych warzyw/owoców obrodziło również super #Kiwano. Do tej pory zjadamy dojrzewające powoli owoce w domu. 

#wiejskieżycie #własnewarzywa #uprawawtunelu