Wojna w Ukrainie

 24 lutego 2022 roku świat zamarł. Teoretycznie wiele osób podejrzewało, że putin może uderzyć ale z tyłu głowy każdy miał "w tych czasach to przecież nie możliwe". Co działo się później, każdy wie.

Jak to wpłynęło na nas? Nagle stało się jasne, dlaczego byliśmy ostrzegani, że może pojawić się blackout. Robienie zapasów nagle stało się rozsądnym działaniem. W naszym prywatnym przypadku dało to reale oszczędności. Kupowaliśmy wtedy, gdy było to opłacalne, nie musieliśmy rzucać się na coś w normalnej cenie tylko dlatego, że było albo, że nam brakowało. W ten sposób kupowaliśmy duże ilości rzeczy, które na co dzień używamy, wtedy, gdy była na nie faktycznie jakaś promocyjna cena. Nauczyliśmy się też mądrzej gospodarować zapasami. 

Najważniejsze jednak jest to, powiększyliśmy warzywniak i ulepszyliśmy sposób uprawy. Jesienią stanął również nasz upragniony foliak, w którym na dzień 9 stycznia mamy pory, selery, pietruszkę, marchewkę, kolendrę a także parę innych warzywek i ziół. Wykiełkowała również sałata. Własne warzywa w tych dziwnych czasach to absolutne must have, wciąż się tak mówi? Z dużą dozą prawdopodobieństwa udało się nam przezimować prawie wszystkie papryki( krzewy w doniczkach) . W sezonie 2022 po raz pierwszy zdecydowałam się na uprawę papryki w donicach i jestem zachwycona efektem. Nigdy wcześniej nie miałam tak pięknych papryk! Nie pochwalę się ponieważ we wrześniu mój telefon szlak trafił a z nim wszystkie zdjęcia- tak, nie zapisałam ich w chmurze ani w żadnej innej usłudze. Straszne, kilka lat temu byłam lepiej zorientowana w takich rzeczach. Starość ;)


Szlak mi trafił nie tylko telefon ale również ogórki i papryki więc w tym roku muszę trochę lepiej przygotować się do ich uprawy. Jest dopiero styczeń ale praca w ogrodzie w tym roku już się zaczyna. Czas przyciąć winorośle, drzewka owocowe, naszykować nowe grządki. Nie ma co narzekać wszak, nasze pracowite pszczoły wyszły z uli już 31 grudnia a 1 stycznia latały po całym ogrodzie zawiedzione, że jeszcze nic nie kwitnie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz